Diabli nie chodzą z ogonem
Wszystkim, których mottem jest: "nic o mnie nie wiesz"
Kiedy śmiejesz się z tłumów
Ciskasz chrust w płomienie
Nie jesteś sobą choć bardzo się starasz
Z dala od miejskich szumów
Odpływa z wiatrem pełna złości para
Jedno mam pragnienie
Kiedy mgła opadnie ujrzę pasmo całe
Niczego nie powiem będę drzemał dalej
Pragnę ujrzeć Twoje gorzkie łzy
Nie obchodzi mnie kogo udajesz
Gdy usłyszę ból pośród kroków Twych
Popadnę w apatię zbudzę myśli błogie
Diabli nie chodzą z ogonem czy rogiem
Jeśli łudzisz się wiedz tylko Ci się
zdaje
W domu jedynie bywasz
Słuchasz trudnej muzyki
Pragniesz być inna niż wszyscy dokoła
Giętka niczym pokrzywa
Nie myśl że myśli nikt odkryć nie zdoła
Daremne Twe krzyki
Całą noc nie spałaś zewsząd biły gromy
Białą nocą błyszczą wszystkie cztery
strony
Pragnę ujrzeć Twoje gorzkie łzy
Nie obchodzi mnie kogo udajesz
Gdy usłyszę ból pośród kroków Twych
Popadnę w apatię zbudzę myśli błogie
Diabli nie chodzą z ogonem czy rogiem
Jeśli łudzisz się wiedz tylko Ci się
zdaje
Dobranoc śnij dalej
Nie skorzystam wcale
Nie tylko ja słyszałem
Dalej pani mów dalej
Komentarze (52)
I ma boleć! Być może będą następne, nie wiem jeszcze,
ale podoba mi się, cieszą mnie bardzo te opinie.
Dziękuję :)
Jedno słowo, właściwie dwa. Bardzo dobry.
Mocny, aż do bólu.
Pozdrawiam
Mario, gdyby chodzili, rozpoznawalibyśmy ich bez
problemu, a tak... dziękuję :)
Rzeczywiście , Diabli nie chodzą z ogonem ''.Świetny.
Hmmm... chyba nie zrozumieliśmy się. W komentarzu
odniosłem się w dużej mierze do własnego utworu, by
dopowiedzieć pewne kwestie. W żaden sposób nie
chciałem Cię urazić. Przykro mi, że tak zrozumiałaś
moje intencje, w ogóle nie było moim zamiarem
krytykować autorki komentarza. Jak zresztą może
zauważyłaś, sam też często używam wielokropków; nic
to, mam nadzieję, że to tylko chwilowe niezrozumienie.
Pozdrawiam ciepło :)
witaj Roklinie, ładnie to napisałeś" Trudno poważnie
traktować kogoś, kto w
co drugim zdaniu rzuca przerywnikami, nie chce
współpracować "bo przyjechał wypocząć" i zachowuje się
prostacko; dziękuję za miłe słowo :)" z dawien dawna
używam wielokropków jako przerywników pomiędzy krótkim
swoimi zdaniami i nikomu to nie przeszkadzało do dziś
no cóż życie każdy robi jak uważa i jak mu wygodniej
choć nie ukrywam że w jakiś sposób poczułam się
urażona z Pańskiej strony...czyżbym była jakimś
niedorozwojem w Pańskich oczach ? no cóż...pozdrawiam
ciepło życząc owocnej pracy w pisaniu wierszy
Witaj, Skarbie :)
Myślę, że lepiej niczego się nie spodziewać, bo można
się pomylić... Trudno poważnie traktować kogoś, kto w
co drugim zdaniu rzuca przerywnikami, nie chce
współpracować "bo przyjechał wypocząć" i zachowuje się
prostacko; dziękuję za miłe słowo :)
witam...powiem że czytałam go wcześniej kilka razy i
teraz również...wiersz ukazuje drugą twarz jakiej
możemy się nie spodziewać i nie ważne u kogo a nawet z
samej obserwacji...czuć w nim "zimno " to ogólne
pojęcie...ironię do drugiej osoby za jej arogancję i
ukryte drugie "ja" czuć w
wierszu...gratuluję...pozdrawiam ciepło
Witam drogie panie!
Nielojalna, ten utwór rzeczywiście jest bardzo
bolesny, choć może nie widać tego na pierwszy rzut
oka; staram się nie pisać oczywistych tekstów, one są
bardzo nudne... dziękuję :)
Gosiaczku, tak, zgadzam się; dziękuję za uwagę :)
Cholernie życiowy.
gorzko-ironiczny i wcale nie miły....tak bym w skrócie
napisała..zmusza do refleksji i zamyślenia..gdzieś w
głębi duszy czuję ból...
Tak, mów dalej, wtedy stanie się to, czego tak bardzo
chcesz uniknąć... Może i będzie, znam jednego niezłego
gitarzystę, może się uda... Ale piękne to to nie jest,
raczej gorzko-ironiczne...
Pozdrawiam ciepło :)
Końcówka super, mów dalej...Tak, jak napisała Anna
podkład muzyczny i byłą by piękna piosenka. Pozdrawiam
Przydałby się, podobnie jak i do "Czy pamiętasz" i
"Kiełka", ale... Zresztą, może kiedyś się uda.
Dziękuję :)
Bardzo melodyjny wiersz, aż się prosi o podkład
muzyczny i byłaby świetna piosenka.
Pozdrawiam.