Dla Patrycji i Steffena

Mowa matki, Pani młodej,w dniu ślubu.

Gdy byłaś kochana maleńka,
tuliłam do serca, nosiłam na rękach. Śpiewałam kołysanki,o królewiczu
pięknym i młodym, co na swym rumaku, białym, długonogim, przewędrował cały świat, by odnaleźć królewnę piękną
jak róży kwiat.
Gdy byłaś już większa zapytałaś, czy ja też mam takiego królewicza i też kiedyś mnie znajdzie?
O tak, na pewno tak się stanie, lecz jeszcze nie dziś, by zatańczyć miłości taniec, musisz dużą dziewczynką być.
Później życie pobiegło swoim torem, a czas pognał jak szalony.
Minęło kilka lat i znów zapytałaś.
Mamo gdzie jest mój królewicz z bajki. Dlaczego wciąż nie odnalazł mnie.
Zjawi się niebawem, na pewno,tylko jeszcze poczekać chciej.
Dnia pewnego zadzwonił telefon, to byłaś Ty kochana. Radosnym głosem zawołałaś. Mamo, odnalazł mnie.Już jest ze mną. Spełniają się nasze sny.
To Ty Steffen jesteś tym królewiczem.
Dziś oboje jesteście tak piękni jak ze snu, czy kolorowej bajki.
To dla Was Bóg stworzył świat.
Dał serca pełne miłości.
Nad głowami zapalił miliony gwiazd
i słońce co ogrzewa Waszą miłość każdego dnia.
Biegnijcie kochani za swymi marzeniami. Łapcie w żagle szczęśliwy wiatr, by ta piękna bajka mogła dalej trwać.

autor

loka

Napisany: 2021-02-08 Dodano: 2021-02-08 18:20:55

Ten wiersz przeczytano 3162 razy

Oddanych głosów: 42

Rodzaj Monolog Klimat Radosny Tematyka Życzenia Okazje Ślub i Wesele

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie