do kandydata na przyjaciela
Znowu rozczarowano mnie,
Znowu "nie jestem warta" przyjażni, której
tak potrzebuję.
Ten płacz serca i krzyk rzęs
Zabiera mi z ust spokoju kes.
Przyjaciel- kto tego miana wart?
Przyjaciel, który nie boji się odkryć
przede mną wszystkich kart.
Jesteś gotów na to?
To spróbuj przekonać mnie, że są ludzie
warci tego.
Boje się, że znów ktoś skrzywdzi mnie,
Boję się, że kandydacie nie zaufam
Tobie.....
Ale Ty kandydacie złóż podanie swe
I czekaj na rozpatrzenie me
napisałam ten wiersz po kolejnym razie, gdy osoba którą traktowałam jak przyjaciela-nie była nim i nie jest...,sama mi to powiedziała -przykre. Ale trzeba i tak wierzyć w wartościowych ludzi- i dawać szanse! :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.