Dwa limeryki ,, poselskie,,
Oskarżono kiedyś posła z miasta Ryki,
podobno zmienił głosowania wyniki.
By wnet ustały wszelkie scysje
powołali śledczą komisję.
Przyznał on potem, że pomylił guziki.
Jeden znany poseł z Przesieki,
zgubił swoją teczkę z bezpieki.
I zamiast iść do sądu
poszedł zaraz do rządu.
Tak został ministrem bez teki.
Komentarze (18)
Świetne limeryki, pozdrawiam :)
Jak zawsze klasa, poranne pozdrowienia...
:)
Maćku ukłony!
Jesteś królem limeryków, te polityczne są świetne,
pozdrawiam:)