Z dystansem
jak pierwszy łyk porannej kawy
moja przyjaciółko droga
byłaś niezbędna przez długie lata
jak chleb powszedni łamałyśmy troskę
by szczęście dzielić po połowie
niedokończone rozmowy
o naprawianiu świata
o kreatywności boskiej
trwały do późnych godzin
takowych dylematów pozazdrościć
mogliby nawet filozofowie
na pewno przyjaźń nierozerwalnie
aż do grobowej by kwitła
gdyby nie wyjątek
chcąc trochę prywatności
nie pozwoliłam szperać w listach
dziś pełną piersią oddycham
wiem że do przyjaciół
zwłaszcza zażyłych
należy zachować dystans
Komentarze (34)
przyznaję rację;
I racja...przyjaźń ma różne oblicza...sprawdza się w
sytuacjach nieprzewidzianych...pozdrawiam
Bo czasem trzeba powiedzieć: sprawdzam ;)
Pozdrawiam :)
są przyjaciele na których zawsze mozna liczyć i
niestety zbyt nie raz wścibscy
miłego dnia:)
Rozumiem, ale może nie warto tracić czasu na kłótnie.
Zgadzam się z Bronisławą
Pozdrawiam
Swietnie. Są wścipscy i za dużo chcą wiedzieć. Tydzień
temu doznałam podobnej przykrości. Tak mnie złości,że
nie wiem, czy do niej przemówię. Pozdrawiam
serdecznie.
Kazdy zwiazek, jaki by nie byl, chce miec i zachowac,
swoja prywatnosc.
Bardzo czesto, zawodza nas przyjaznie, uczymy sie cale
zycie na bledach.:)
Bardzo refleksyjmy wiersz, podoba sie.
Pozdrawiam serdecznie, budleja.:)
Dobranoc.
Ktoś powiedział"Chroń mnie Boże od przyjaciół, od
wrogów obronię się sam".
Prawdziwy przyjaciel tak nie postępuję.... myślę, że
jednak trochę peelka tęskni jeszcze. Serdeczności.
i tu masz rację .. tak uważam ..
Od przyjaciół wolę wrogów, bo wiem co sie po nich
spodziewać.
Ładnie.
Pozdrawiam
przyjaciółki nie szparają sobie w korespondencji.
W każdej przyjaźni mogą pojawić się pęknięcia,
dlatego trzeba uważać.