Dzień mężczyzny
To było wczoraj... a niech tam ...
przebudziłem się
z japą uśmiechniętą
moja zołza
całuje mnie pierwsza
wstawaj stary
dziś jest
mężczyzn święto
i życzenia
z ust jej płyną
a na stole stoi
karafka z winem
przecież wie
że nie piję
ani kawy ani wina
czy oszalała
ta dziewczyna
chyba podstęp
mi szykuje
ale ja się nie denerwuję
już rękawy
swe podwijam
i naczynia
szybko zmywam
okna też wypucuję
ciuszki
z kosza wyprasuję
ach kochanie
nie leń się
zaraz minie
mężczyzn dzień
Autor Waldi
Komentarze (18)
A niech tam... jak też zapomniałem wymyć... tylko
teraz nie pamiętam czego/co ? :)))
Dzieki za uśmiech Waldi i odwiedzinki. Pozdrowionka
:)
Fajny, cieplutki wiersz.
Dobranoc,
a dzień niech będzie dobry...:))
A moja babcia twierdziła, że zasadniczą różnicę
pomiędzy mężczyzną, a kobietą widać w kuchni. Kobieta
zmywa naczynia po jedzeniu, a mężczyzna przed...