W etopirynie
ósme: nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu
Pisk
Raz krnąbrny Andriej z miasta Warszawy
Gdy zmieszał uczciwość z żądzą sławy
Krzyknął z serca: w eto
Ważnyj momient nie to!
Bo szto? Wywołał pisku objawy.
Mini ster
Mały prawy Zbysio spod Warszawy
Marzył by mieć w garści wszystkie
sprawy.
Strojem po kolana
Obedrzeć chciał pana
Z Po-wagi. Czy to - koniec zabawy?
Pose(d)ł
Nowoczesny Ryś z małej Brodnicy
Marzył by mieszkać w samej stolicy.
Lecz gdy mówił tenorem
Zapachniało kawiorem
A wyczuli go jacyś cynicy.
Komentarze (37)
Fajne, aktualne. W moim rankingu wygrywa "Pisk":)
Miłego wieczoru:)
Bardzo fajne limeryki! Pozdrawiam!
No, no... limerykiem w politykę :)
super trafnie strzał w dziesiątkę pozdrawiam
w pigułce o polityce,,pozdrawiam :)
Dyskretnie o polityce, nie otwieram
tych drzwiczek. Za nimi brud, po brudzie,
jak zawsze smród.
Cynicy mają węch :P Pozdrawiam serdecznie +++