FART
Iskry rozżarzone
rozniecają płomień
który pali się wiecznie
Wodospadem płynie
naga poezja
rozedrganych serc
Delikatny szept
kocham cię najmilsza
rozlewa się błękitem
wypełniając przestrzeń
i oczy spojrzeniem
pachnącym tobą
Jak mleczne gołębie
połączone na zawsze
gruchamy serenadę
rozgrzani do czerwoności
ciesząc się że los
pozwolił szczęśliwie
wybrać nas w majową noc
pod kiściami bzu
i w purpurze róż
Komentarze (79)
Witam,
szczęściarze, bo nie zawsze skorym los bywa.../+/
to rzeczywiście szczęście.
Pięknie, ciepło.
Pozdrawiam serdecznie Kazimierzu:)
Gratuluję. W życiu trzeba mieć farta żeby dobrze
ulokować uczucia :D +