Gdy miłość puka do drzwi
Kochajmy i pozwólmy kochać https://www.youtube.com/watch?v=FWuYTNmpJ1I
Kiedyś miłość pukała do drzwi
przed chłodem świata zamkniętych.
Czekała zanim w zamku klucz
do zimnych serc zazgrzyta.
W bogatej zbroi w ich ościeżach
zamożność stała zadufana.
Z awersją patrząc-tak-nieufnie
pytała-Czegoś ty tu chciała.
-Niosę czułość w wystawne progi,
życzliwość moją wam zostawię,
swoje bogactwo chcę podzielić,
i lodowate ogrzać serca.
-Jakim majątkiem chcesz się dzielić
nie śmierdzisz groszem, wynoś się stąd.
Gdy jeszcze chciała coś powiedzieć
ciężkie podwoje trzasnęły z hukiem.
Ludzie butnie fortunę noszą,
i zasobne sławią kieszenie,
nie wiedząc nawet jak są biedni
gdy zamiast serca mają kamienie
Komentarze (56)
Płynie ten wiersz. Co do ludzi o kamiennych sercach,
żal bardzo żal. Serdecznosci.
Ostatnia super. Pod koniec Kaczorku uciekł Ci rytm a
może tylko mnie:)
ostatnia super
Bajka czy nie bajka, życie zawsze pisze swoje
scenariusze?
Kaczorku, morał jest wart przypomnienia nigdy go za
wiele cyt.
Ludzie butnie fortunę noszą,
i zasobne sławią kieszenie,
nie wiedząc nawet jak są biedni
gdy zamiast serca mają kamienie
O tak, to jest wielka prawda:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem:)
Hmmm... bajka ale... z życia wzięte. Pozdrawiam :)
często słyszę że człowiek jest tyle wart ile zarobi
lub posiada,,,zapomina się o innych wartościach, a
szkoda,,,,pozdrawiam :]
/Ludzie butnie fortunę noszą
i sławią zasobne kieszenie,
nie wiedząc nawet, jak są biedni,
gdy zamiast serca mają kamienie./
ładny aforyzm Ci wyszedł, kaczorku,
paa:)
Sama prawda w wierszu, refleksyjnym i dobra Puenta.
Pozdrawiak, noworocznie.:)
Dorotko, czas przeszły jest zamierzony w tym wierszu.
W pierwszej zwrotce miłość zapukała i czekała jak
otworzą się drzwi Wiersz pisałem zainspirowany
piosenką do której link jest w dedykacji.
I w tym jest problem,dlaczego ludzie stracili po
drodze to,co jest najważniejsze? serdecznie pozdrawiam
:)
Ach, ta miłość,
cóż by bez niej było?
Pozdrawiam!
Bardzo mądry na czasie...gdy pełne kieszenie i portfel
to miłość szybko się znajdzie...pozdrawiam serdecznie.
wybacz, kaczorku100:)
Byłam u chacharka i... cóż, zawiesiłam się. Tak to
bywa po pięćdziesiątce:))
Mądra refleksja chacharku.
Jedynie pierwsza strofa do poprawki.
Kiedy miłość pukała do drzwi
przed chłodem świata zamkniętych,
to...co? Nie dokończyłeś myśli.
A może tak:
"Kiedyś miłość puka do drzwi
przed chłodem świata zamkniętych,
czekam zanim w zamku klucz
do zimnych serc zazgrzyta."
Celowo napisałam puka a nie pukala, bo może wszystko
wyrównać do czasu teraźniejszego?
Jak myślisz?
Dobry wiersz:)