Gdy zgaśnie światło...
Kiedy już zgaśnie światło życia,
Gdy cicho zamkną się powieki,
Zobaczysz drogę do przebycia
W kraju wspaniałym, nowym, wielkim.
Podążysz w stroną ciepłych dłoni,
Z których w promieniach dobroć spłynie,
On cię już zawsze będzie chronił,
Z wielkiej miłości przecież słynie.
W rajskim ogrodzie słońce świeci,
Kwiaty kolorem barw czarują
Ponad kwiatami motyl leci,
Anioły piórem sny malują…
Komentarze (23)
Cieszę się że temat- trudny- tak wspaniale
potraktowałaś. Bez najmniejszej przesady- plus, wiersz
jest dobrą realizacją dobrego pomysłu.
masz wspaniałą wyobraźnię ,kiedy tak barwnie drugą
stronę życia opisujesz - ja tam już byłem ,ale
wróciłem
Twój tunel nie jest straszny. Raj czeka otwarty, by
przyjąć promieniami dobroci i ciepłem dłoni Tego co
słynie z wielkiej miłości. Śmierć to tylko początek
niekończącego się rajskiego snu. Ciekawy, ciepły,
pełen optymizmu obraz tego co napawa nas lękiem, a
jednocześnie jest nieuchronne, przed czym nie da się
uciec.
Oj zrobilas bardzo dobra reklame i pieknie sobie tak
pomarzyc ,ze tam to juz naprawde nie bedzie zle...
Tak optymistycznie napisanego wiersza o śmierci dawno
nie czytałem. Bardzo mi się podoba.
taki wiersz o tej porze ,krotko przed zasnieciem to
czysty miod dla zmyslow ,ducha i ciala -gratuluje
,brawo :)))
Wiersz ładny może się podobać, nieźle zrymowany,
rytmiczny, ładna ciąglość treści gratuluję pomysłu i
wykonania.
Baśniowy klimat słowem namalowałaś. Chciałoby się tam
polecieć na skrzydłach marzeń......