Gdzie jesteś...(akrostych)

Basieńko, takich wierszy nie potrafię komentować?
Wiem, że mnie rozumiesz?


Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech zostawiam:)

ładny akrostych świadczy o Twoim kunszcie, a tak to
smutno bez mamy, ale musisz być twarda i jeszcze
potrzeba czasu do choć lekkiego dystansu,bo z tęsknoty
można zachorować; czego nie życzę:) pozdrawiam ciepło
Basiu

Rozumiem Cię doskonale, znam tem ból...przychodzi
czas, że brakuje łez...czas pożegnań...czas rozstań
bez powrotów mamy wpisane w nasze ścieżki życia...też
pisałam wiersze, aby pokonać rozpacz...
Pozdrawiam serdecznie

Smutno.
Pozdrawiam :)

Pozdrawiam i pogodt ducha zyczę

Samotność czy z wyboru czy też nie boli tak samo:(
serdeczności Basiu

Bardzo smutne wersy, których smak również znam z
autopsji. Niekiedy bywa, że samotność jest ocaleniem
życia, ale od ludzi dobrej woli stronić nie można.
Wszystkiego Co Najpiękniejsze dla Ciebie Droga
Basieńko :) Na ten cały nowy Rok 2016 * Wraz z miłym
wieczorem na kończący się pierwszy niedzielny wieczór
tego Roku...

wena48 Wandziu dziękuję za komentarz pod moim wierszem

Basieńko! nawet nie wiesz jak Cię rozumiem, jeszcze do
niedawna tak myślałam jak Ty!! ale obudziłam się i
Bogu dziękuję :)
Pozdrawiam Cię Basieńko:)

Samotność z wyboru mniej boli, ale warto czasem wyjść
do ludzi. Ciepło pozdrawiam.

Ola ja też ją lubię
Ola ,zielonogórzanin dziękuję za komentarz pod moim
wierszem

Ech, gdzie jest moja mama, tylko aniołki wiedzą.
Bardzo piękny, smutkiem napełniony wiersz, a te o
rodzicach to moje ulubione, tylko łza się w oku kręci☺

Absolutnie Basiu, chociaż ja czasami bardzo lubię
samotność
Pozdrawiam Basiu

Podzielę się z Tobą Zdzichem.

magda* ,zefir dziękuję za komentarz pod moim wierszem