Gdzie te zimy
gdzie ten grudzień z lat dziecięcych
z mrozem który w uszy szczypał
co malował w oknach kwiaty
z zimnym wiatrem śniegiem sypał
dachy domów w białych czapach
sad czarował sukienkami
drzewa blaskiem olśniewały
haftowane koronkami
rankiem długie sople lodu
w słońcu błyszczą kolorowo
wysrebrzone nicią nocy
było pięknie i bajkowo
dzieci zgodnie obok domu
z małej górki wciąż zjeżdżają
mają tylko jedne sanki
w kolejce się ustawiają
stoję grzecznie aż zaproszą
bym zjechała razem z siostrą
śmiechu była cała beczka
spadłam z sanek było ostro
nogi sobie odmroziłam
mama bardzo się zmartwiła
palce maścią smarowała
ciepłą kąpiel mi zrobiła
do dziś wszyscy wspominamy
tamtą górkę jedne sanki
wojny w śnieżki i bałwany
te przyjaźnie koleżanki
Komentarze (55)
Marianno, miło powspominać choć nie wszystko było
lekkie i przyjemne.
Zdrowych i pogodnych Świąt
Miłe wspomnienia o tamtych zimach...radosnych i
rodzinnych ŚBN.
Też pamiętam dawne zimy, kiedy sypał śnieg, lepiło się
bałwana, zjeżdżało na sankach, szkoda, że takie zimy
odchodzą do lamusa, a może jeszcze sypnie śnieg?
Tylko, żeby nie było gołoledzi, ładny wiersz
wspomnieniowy, z przyjemnością przeczytałam,
pozdrawiam Marianko, radosnych Świąt Bożego Narodzenia
życząc:)
Jak się sentymentalnie zrobiło
Pozdrawiam mam podobne wspomnienia tak miło jak
wracają dziękuję Tobie za to ;)
Mam nadzieję, że i w tym roku
zima nam się ukarze w swej całej krasie, chociaż przez
parę dni.
Miłego wieczoru życzę.
I ja również mam podobne wspomnienia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Melancholijnie wspominasz Marianno owe czasem biedne,
ale jakże piękne lata i cudowne zimy zwłaszcza w
górach, ale nie tylko tam.
Z okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia
przesyłam serdeczne życzenia zdrowia i spokoju w
rodzinnym gronie, a także samych udanych dni w
przyszłym roku i następnych.
Takie zimy w pamięci na zawsze zostaną
W śniegu na lodzie wieczorem i rano
Pozdrawiam serdecznie Marianko
Tęskno za taką prawdziwą zimą z dzieciństwa i jej
urokiem
Może się zdarzyć, że śnieg zobaczymy na Wielkanoc;)
Serdecznie pozdrawiam życząc zdrowych, wesołych i
pogodnych świąt:)
Aż westchnęłam, czy wrócą? cudowne wspomnienia w
pięknym wierszu.
Pozdrawiam:)
Bardzo wspomnieniowo i prawdziwie. Pozdrawiam:)
Ach to były zimy... Wesolutkich Świąt :)
Piękne wspomnienia:) Oj kiedyś były zimy jak z bajek,
a teraz tylko wspomnienia pozostały
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowych,
błogosławionych i radosnych Świat Bożego Narodzenia
Mariannko :)
Prawdziwa zima była 2009/2010 i można ją znaleźć w
wierszu " Pochwała odśnieżania".Marianno dobrze że
można powspominać i w pięknych słowach
przekazać...pozdrawiam serdecznie.
Jeszcze przyjdzie... z dwutygodniowymi mrozami ;-)
Życzę zdrowych, radosnych Świąt :)