Geniusz
Myka - dziękuję ;)
Moje dziecko jest geniuszem!
jak to piszę wręcz się duszę.
Jak zobaczą,że gienialny
to ma dziecko cieżkie karty…
Gdyż nie lubi się mądrości,
zwłaszcza gdy ta w młodszym gości!
Jak uchronić mam dzieciaka
przed głupotą tego świata?
Bzdury będę go uczyła,
z mózgu groszek mu robiła,
wszystko będę zakazywać
i w pół słowa mu przerywać!
Mało będę z nim gadała,
rzadko będę go słuchała,
kolorowy świat mu zrobię,
gry, komputer…Wiem co robię!!!
Dla dzieciaka nie chcę złego,
robię to dla dobra jego...
Gdyż geniuszy nie szukają,
tacy rzadko pracę mają!
Więc przytępiam dziecko moje,
gdyż o przyszłość już się boję.
Jak dorośnie to zrozumie…
jakie ciężkie życie w tłumie.
Komentarze (31)
Ot rodzice. Jak ktoś jest małpą to i drugiemu będzie
chciał przypiąć ogon.
Skoro geniusz to na brzeg i tak wypłynie :)
Ja równiez twierdze, że dziecku jeżeli ma zdolności
nie można pozwalić ich zaprzepaścić.Może to dla
dziecka trudne wyzwanie być lepszym od kolegów ale
kupuje sie przyszłość.Pozdrawiam
"Pochwala glupoty",,wiersz ok
Pozdrawiam slonacznie.
Podejście jak w totalitaryzmie. Rozwijać za wszelką
cenę :) Poezję autorki też, jeśli można prosić.
Pozdrawiam cieplutko.
Temat wiersza i treść bardzo pouczające, bo gdyby nie
wiem jak przeszkadzać geniuszowi, to i tak dar boski
odezwie się nie wcześniej, to później. Życie takiego
nie koniecznie musi być usiane różami, ale kto wie, co
dla kogo jest dobre, a co jeszcze lepsze?
Wychowanie genialnego dziecko to wielkie wyzwanie, ale
zapewne fascynująca przygoda, inteligencję należy
stymulować - ona rozwija się do samej śmierci, nie ma
ograniczeń, ludzki umysł ich nie posiada:)
Naturalnych talentów się nie przytępia tylko je
rozwija - takie moje skromne zdanie. Wiersz ciekawy.
coś w tym jest:) wierszyk fajny, ale brak w nim kilku
przecinków:) pozdrawiam
Trzeba miec nadzieję , ze reszta też zmądrzeje ;-)))
dobry wiersz,podobny problem mam i z moim synem-w
pierwszej klasie wychowawczyni zarzucała mu,że czyta
książki za mądre na jego wiek...a jak powygrywał różne
konkursy to i tak nie wiadomo co dalej,bo w szkole
najlepiej być przeciętnym i z tłumu się nie
wychylać...dla słabych są zajęcia wyrównawcze dla
zdolnych jedynie indywidualny program
nauczania,którego i tak się nie chce nikomu
opracowywać
Wiersz przekorny, posiada głęboki sens a zarazem
pisany lekko i przystępnie. Brawo za talent.
nie ucz głupot i nie przytępiaj ale też i nie ucz
zarozumiałości, ciesz się ,że mądry i nie patrz na
ludzi
Od tępoty do genialności cała masa możliwości. Wiersz
OK!
jest w tym wierszu sporo prawdy, geniusz jest sakzany
na samotność, bo wychyla się z szeregu i wyprzedza
swoją epokę, poruszyłaś ważny temat i myślę, że wąski
problem własnego dziecka dobrze pokazuje szerszy
aspekt zagadnienia związanego z nonkonformizmem. moim
zdaniem świetnie ujęte. a ta tematyka brzydoty o ile
dobrze zrozumiałam wiersz, to jeszcze mocniej
akcentuje to jak postrzega się indywidua w
społeczeństwie