Góra lodowa
Jak mało potrzeba .. by wyciągnąć rękę i uchronić przed tragedią ..
łatwiej roztopić
górę lodową
niż odbudować miłość
zranione serca
które krwawi całą noc
zalewając się łzami
kwiaty powiędły
słysząc szloch
nieustający godzinami
za oknem mrok
deszcz o parapet stuka
telefon wyrwał mnie z ciszy
czy odebrać
serce to nie sługa
cicho wyszeptałam słucham
słyszę z drugiej strony łkanie
i przerywane słowa
wybacz mi kochanie
to był błąd
wiem miłość jest potęgą
a ja tak bardzo kocham ciebie
stoję tu
jeden krok tylko mnie dzieli
poczekaj cofnij się
wróć przytulę cię
spróbujemy odbudować
spojrzeć prawdzie w oczy
na pewno się uda
kroczyć wspólną drogą
Autor Waldi
miłość ma wielkie serce i nie możne być ślepą ..
Komentarze (18)
Czy warto płakać nad rozlanym mlekiem, kajać się i
mówić to moja wina...miłość nie lubi skomlenia, z
czasem o tym przypomni druga strona, a wspólna droga
nie jest łatwa...a obiekt miłości jest wart tak
pięknego uczucia...może czas posłać go w sina
dal...pozdrawiam serdecznie
...w cyt. góra na końcu ą winno być...
czasem wybacz mi to za mało
Oby się udało
Miłego waldi:-)