Gost' lub Gość
I
Gost'
Dom Kultury w pobliżu Doniecka
odwiedziła artystka sowiecka;
lufa z niej jak się patrzy:
Ruki w wierch! Papa patrzy!
Ot, zwyczajna wizyta sąsiedzka...
II
Gość
Dom Kultury w pobliżu Doniecka
odwiedziła artystka sowiecka;
lufa z niej jak się patrzy:
kulami teren znaczy;
ot, zwyczajna wizyta sąsiedzka...
Ola Bielarska
Gost' – pol. Gość, Ruki w wierch – pol. Ręce do góry
Komentarze (42)
doskonała ironia choć smutna
miSmutne niespokojne spojrzenie
przysiadło na barwnym dywanie
drżące niczym płomień świecy
z obawą przed wypaleniem
doskonała ironia choć smutna
miłego dnia:)
doskonała ironia choć smutna
miSmutne niespokojne spojrzenie
przysiadło na barwnym dywanie
drżące niczym płomień świecy
z obawą przed wypaleniem
doskonała ironia choć smutna
miłego dnia:)
przyszli zostali - Donieck pokochali.
Pozdrawiam serdecznie
Przeczytałam i nie mam zdania...Pozdrawiam:-)
Dobra*
Gobra choc niewesola ironia.
Pozdrawiam:)
Gost' jest okay :))) Miłego dnia.
Dobra ironia, choć smutno.
Lufą prosto w serce - ciekawy limeryk :)
Pozdrawiam !
Gość dom, Bóg w dom :)
Tak, tam jest to normalka :)
Miłego Olu paa
Goście mile widziani. Pozdrawiam.