Gra w szachy
Zastukały znów klawisze.
Ciszej, ciszej, ciszej, ciszej.
To jest nasza tajemnica -
Wirtualna szachownica.
Wystawiamy Pionki - słowa -
Tak zaczyna się rozmowa,
A figury naprzeciwko,
Oczekują na rozgrywkę.
Gońce najpierw się spotkały,
Patrzą, a tu Skoczek śmiały
Już zagraża Hetmanowi.
Co się stało, Król się głowi?
Sunie płynnym ruchem wieża,
O roszadę prosi szczerze.
Król się waha, w miejscu drepce:
E2, d2, dalej nie chce.
Hetman patrzy podejrzliwie,
Wieża prosi natarczywie,
Pionki gdzieś się zapodziały,
Został tylko Skoczek biały.
Król do muru przyciśnięty,
Nacierają argumenty,
Chce uciekać chwiejnym krokiem,
Hetman śledzi czujnym wzrokiem.
Lecz uciekać nie ma gdzie,
Szachownica kończy się!
To już koniec - szach i mat...
Szach i mat? Czy jednak pat?
Komentarze (26)
Ciekawa metafora. Dobry wiersz. Pozdrawiam ciepło :)
Lubię szachy brawo...+++
Pozdrawiam.
Piękna partia szachów! Pozdrawiam!
Niezła partia szachów, napisana z lekością i polotem,
a historyjka w niej zawarta całkiem życiowa.
Pozdrawiam.
Bardzo fajny wiersz - widać że gra w szachy nie jest
Ci obca - profesjonalny opis:))Pozdrawiam ciepło:)
pasjonująca gra... trzyma w napięciu i niekoniecznie
chodzi o szachy...
Witaj...trzeba umiejętnie grać,by nie wypaść z
gry,pozdrawiam miło
no właśnie, to kto wygrał? ;-) doskonale się czyta :-)
fajny wiersz ale nie znam się na tej grze.
ta gra wymaga skupienia i rozumowania
szczerze... nigdy w nią nie grałam
pozdrawiam:)
Oczywiście, jak zwykle, zamiast myślników mam dwa
znaki zapytania (druga i ostatnia zwrotka).