intymnie
Zadrżę gdy dłoń niecierpliwa
Odnajdzie sedno mej fizyczności
Gdy muśnie delikatnie oswoi
W poszukiwaniu ruszy dalej
I kobieco nieśmiała spragniona
Bliskość docenię przyjmę
Radośnie rozkoszując się chwilą
Zapomnienia słodko upojona
Oddam duszę za pieszczotę
Za dotyk twych ust łapczywych
I spłonę w ekstazie
I ty spłoniesz
autor
libraS
Dodano: 2006-01-29 09:50:33
Ten wiersz przeczytano 610 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.