iskra
dziewczynko
z kokardą we włosach
myślę o tym co czułaś
gdy biegłaś prawie bosa
po otwarte niebo
dziewczynko
czy nie była zbyt ciężka
w twoich drobnych dłoniach
torba pełna bandaży
i pusta butelka
uśmiechałaś się
bez jaskrawoczerwonych paznokci
komórki laptopa
wszystkich lotnisk
w zasięgu
dziewczynko
w szarej sukience
z opaską na ramieniu
dziękuję ci za kolory
dziękuję iskierko
http://www.zamek-sandomierz.pl/news.php?readmore=380
Komentarze (68)
Świetny.
oczywiście jedno za
a tak a kuku, racja
dziekuję Małgosiu, bardzo dobra podpowiedź
wykorzystam
jeszcze 'niebieskie' niebo mi pozostało:)
'królewnę' już zmieniłam
Tak mi się za którymś razem przeczytało: "w twoich
drobnych dłoniach".
twych........
Magdo:) czytasz w moich myslach:)))
bo własnie nad ostatnim wersem rozmyślam. Ale to
pewnie potrwa.
Dzięki za sugestię.
A mnie się ostatni wers przeczytał za za to twoje
ciepło
OK, pewnie masz rację.
Tak WINSTONIE - szkoda:(
dziękuję bardzo.
I kokarda we włosach...
Ewo dziękuję bardzo.
Nie mogę przestawić tego wersu, ponieważ brzmiałoby,
jakby pusta butelka była bez tych paznokci.
Można być prawie bosym - to metafora, ale nie powiem
co miałam na myśli i tak juz za duzo objaśniłam:)))
Czytelnik może to rozumieć wieloznacznie.
Powtórzenie? Jestem przekonana do słuszności
zastosowania i też nie chcę mówić dlaczego:)
Małgosiu - dziękuję bardzo.
Skala szarości, tylko ta jej uśmiechnięta twarz...
Blondynko:) pewnie, że młodzież dzisiejsza dałaby
radę. Ja tego nie neguję. Tu miałam na myśli, że część
młodzieży nie potrafi cieszyć się życiem bez tych
wszystkich gadżetów. Nie docenia życia w pokoju. Nie
mając co prawda powodu by zastanawiac się nad tym, ale
czasem warto byłoby się zatrzymać.
A tak w ogóle, to kocham towarzystwo młodych ludzi i
mam z nimi świetny kontakt:))
Pamiętam to zdjęcie. Dobry wiersz.
Ściskam
Dorzucę i ja swoje trzy grosze. Prawie bosa, nie
bardzo wiem jak można być prawie bosym. W drugiej
strofie jednak nie powtarzałabym "dziewczynko", zdaje
mi się to być zbędne, bo wiadomo, że zwracasz się do
niej. W trzecim wersie może przestawiłabym szyk:
bez jaskrawoczerwonych paznokci
komórki laptopa wszystkich lotnisk
pod ręką
uśmiechałaś się
Ale nie wiem, czy mam rację. Tak czuję.