istota z odległej planety
Gram w pokera z Przeznaczeniem
Rozmawiam ze Śmiercią o Życiu
A z Życiem o Śmierci
Z Teraźniejszością oglądam Przyszłość
W jasne noce otulam się Samotnością
W ciemne dni ubieram się w Tęsknotę
Czarny Księżyc i Czarne Słońce
Nie rozświetlają mi Drogi Bez Końca
Łzy słonecznych chmur myją mnie z brudu
tego świata
Odeszło dawno temu Wzajemne Przebaczenie
Pozostawiając po sobie Dzieci
Wspomnienia
Ja - nieznana wam istota z Odległej
Planety
Snuję się po waszych Miastach Myśli
Moje przyjaciółki: Miłość i Nienawiść
Idą razem ze mną
Tylko Zazdrość patrzy na nas z boku
I knuje coś w swej głowie
Zdrada jest nie dla mnie
Lecz dla was
Pamięć i zapomnienie wam przynoszę
Pamiętajcie jak było kiedyś
Zapomnijcie o mnie
O tym, że jestem
Zajmijcie się sobą
A ja zatańczę
Tango z Wolnością
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.