ja naprawde cie widzialem tatusiu
ja nparawde widzialem cie..a nikt uwierzyc nie chce:(
czemu nikt mi nie wierzy..
czemu?
ja nie klamie..
ja naprawde widzialem cie..
jak w drzwiach stales..
a nikt wierzyc nie chce :(
ciebie ojcze..
ktorys nie zyje
pamietam co mi powiedziales
ze nie opusciles nas
ze caly czas czuwasz
i kochasz nas
a ja sie slowem nie odezwalem
bo sie balem
a powiedziec ci tyle chcialem
ze bez ciebie to nie to samo
ale sie stalo :(
ale ja czuje cie obok mnie
i wiem ze nie opuscisz mnie
tatusiu ja chcialem powiedziec tez
ze kocham cie i jeszcze raz chcem ujzec
cie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.