Jak leniuszka spędzić z łóżka
Wstawaj, wstawaj miła Broniu,
nie czas na leżenie.
Spójrz za oknem słońce świeci,
słychać kura pienie.
Nie oszukuj, że choroba
musisz leżeć w łóżku.
A kto tutaj dzisiaj zdrowy,
no, wstawaj leniuszku.
- Może rower dać mamusi,
pyta syn stroskany,
nie te lata, daj dla wnusi,
syneczku kochany.
Wstaję wolno, trzeszczą kości,
idę do ogródka,
a po mleczach pipki stoją,
pozostały dudki.
Idę dalej do rabatek,
a tu raj na ziemi,
zakwitł tutaj każdy kwiatek
w słoneczku się mieni.
Zapomniałam o chorobie,
nie mam na nią czasu.
a najlepsze zyskam zdrowie,
gdy pójdę do lasu.
Ziemia tutaj grzybem pachnie,
powietrze z ozonem,
czasem ptaszek skrzydłem machnie,
lub sarna ogonem.
I uśmiałam się serdecznie
od ucha do ucha,
a tym śmiechem wypędziłam
"wsie" choroby z brzucha.
Komentarze (42)
z humorem, tak jak lubię!!
Broniu, mimo dolegliwości humor Cię nie opuszcza i tak
trzeba,
pozdrawiam niedzielnie
Ech Broneczko, Ty potrafisz:-) uściski jak zawsze
serdeczne:-)
;) pozdrawiam i głos zostawiam +++ ;)
a mnie się marzy jutro poleniuchować, choć teraz nie
wiem, czy lepiej wstać, by dnia nie żałować :)
serdeczności
Dziękuję ślicznie dla Dorotek i Czatince. Pozdrawiam i
miłego dnia.
Tak Ci dobrze idzie z tym wstawaniem, że z pisania
wyszedł prawie taniec. Dopisz jeszcze zwrotkę o
uśmiechu :)
i proszę jak ładnie, warto było jednak z łóżka wstać
:-)
Dziękuję serdecznie za przemiłe komentarze dla Lila
Teresa i TOM.asz Pozdrawiam serdecznie.
Alez w Tobie jest radosci, musisz kochac zycie,
wspanialy wiersz:)
Tak jak napisałaś plus kawa i chce się żyć mimo
trzeszczenia:))
Serdecznie dziękuję za komentarze dla Angel Boy,Haliny
Kowalskiej, Dziadka Norberta. Zyczę miłego dnia.
Bardzo fajnie sama siebie z łóżka pogoniłaś
i jeszcze bardziej fajny wiersz o tym spłodziłaś.
Pozdrawiam. Miłego weekendu :)
Świetnie wesolutko czuję jakby to było o
mnie...pozdrawiam serdecznie.
Bardzo wesoły wiersz :) Już nie pamiętam kiedy
ostatnio widziałem sarnę na własne oczy :) Pozdrawiam
serdecznie +++