jasność
drży powietrze
popołudnie
zróżowione miękkomgliste
z przedwieczorem
delikatnie się przenika
nad cyjanem
mleczny woal
tchnieniem wiatru
unoszony
w srebrne skrzydła zaplątany
igra z ciszą
sięgającą
tam gdzie światło
mrok całuje
na dzień dobry
i dobranoc
upajając
nagłym lśnieniem
czas zaklina
w skrzący diament
zachwyt ciepłą łzą się sperla
myśl jak ptak szybuje w niebo
to jest szczęście
https://www.youtube.com/watch?v=nbr2iv3Fnu8
Komentarze (79)
Ciepło, miękko, delikatnie o szczęściu, które jest
tuż, tuż. Warto je zauważać.
Pozdrawiam
Ennio- uwielbiam.
I Twój wiersz Aniu. Podoba mi się.
cudo...
pieknie harmonizują słowa z muzyką i obrazem,
serdeczności Anno:)
Ładnie piszesz. Jestem zawsze pod wrażeniem.
Pozdrawiam serdecznie:)