Jedyny motyl
Letni wiatr przefrunął na polaną
ugięły się kwiaty
zbudziły się ptaki
a motyl przestraszony odleciał gdzieś
daleko
gdzie lecisz motylu?
co się stało?
lecz nie wiatr spłoszył motyla
gdzieś na południu
gdzieś w słońcu pól elizejskich czekają
motyle
motyle piękne lecz samotne
brakuje im tego motyla z polany
motyla
który beztrosko zasypiał na maku
motyla
który samotnie tańczył w blasku
wschodzących gwiazd
motyla
który kochał świat dookoła
i strumień
gdzieś w lesie
i chatę
gdzieś w oddali
i chrząszcza
gdzieś w trawie
lecz zapragnął motyli z pól elizejskich
więc opuszcza przyjaciół
i podąża w stronę słońca...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.