Już bliżej niż dalej
https://www.youtube.com/watch?v=MBqzrj18S2w
Nie policzę, ile kalendarzy zbliżyło nas
do śmierci.
Może nie trzeba było zrywać kartek,
nie klepać tylu pacierzy...
Nie zamawiałam specjalnych widoków,
ale wygłodniałe purpurowego nieba - oczy,
wypatrują jakiegoś zegarmistrza światła,
tak tajemniczo,
kiedyś, ktoś śpiewał…
Może wtedy przeniosłabym górę?
A ty śmiejesz się, że to brednie, cuda.
Śmiejmy się do tego,
co pozostało.
I wierzmy,
że coś się jeszcze uda!
Komentarze (24)
dziękuję Zosiak - oczywista pomyłka, wielokrotnie
zmieniałam tekst, stąd ta literówka :)
"Śmiejmy się to tego," to tego, czy do tego?
Śmiejmy się śmiejmy... niewiele zostało :)
pewnie, że tak, nie ma co się poddawać :-)
jeszcze wiele przed nami,,,pozdrawiam :)
podoba mi się:)
Dobry wiersz.
Jestem na TAK.
:))
Tak wierzymy a na pewno sie uda.pozdr
Jestem za: wierzyc i czekac :)
wszyscy mają uda
a jedynie maruda
mówi że się nie uda...
+ Pozdrawiam serdecznie (:-)}