Kanyś moja mamo?
wiersz gwarowy
Kanyś moja mamo?
Nie wiym,kanyś sie podziała
Moja Mamo?
Ciało Twoje w truchle,w grobie,
a Ty
i Twoja dusa mamo,
kany?
Jo zawse myślem o Tobie.
Kwiotki zwiędły,
śniyg przykurzył
syćkie wionki syćkie dornie,
chodzem na Twój grób,
ale śtuderujem,
ze Ty Mamo,
ze Ty
przydzies przecie jesce ku mnie.
W ocak zawse przy mnie stois,
Twoje ręce umęcone
bedem jesce długo bocyć.
Ale przecie przydź ku mnie
Mamo!
Abo we dnie,
abo w nocy
i rzeknij...
Kanyś Moja Mamo?
Cy Ci tamok Mamo lepiej,
jako Ci bywało przy mnie,
moze moje smutne ocy
płacom ino nadaremnie.
przydzies jesce przecie ku mnie,
w ocak zawse przy mnie stois,
Twojom małom drobnom buzie
mamo zawse bedem bocyć,
bedem nosić w nuku moim....
Kanyś gdzie, studerujem myślę,bocyć
pamiętać,
w nuku w środku ,albo w sercu.
25.12.1977r
Komentarze (29)
To jest miłość do grobowej deski i jeszcze dłużej.
Tyle lat upłynęło, a pamięć wiecznie świeża.
i ja zadaję sobie pytanie czy tam u Boga dobrze Mamie
-ładny wiersz -pozdrawiam
Witam-tak bardzo byłem ciekawy jak będzie wiersz dla
mamy wyglądał napisany gwarą i to wygląda bardzo
ciekawie,a losy naszych mam są już bezpieczne i będą
nas już witać jak przyjdzie nasz czas-wiersz ładny ,a
co do Twojego komentarza-to bardzo dziękuję był
naprawdę super,ale ja szanuje wszystkie poglądy i on
był bardzo szczery,jeszcze raz dzięki..powodzenia
grawą o matce, a dyć piknie Skorusko. pozdrawiam
ciepło :)
Mamo zawsze w sercu moim jesteś,piękny wiersz
gwarowy..
Wiersz swoje lata ma, ach..... ta matka....nigdy to
słowo nie straci wartości.
Piękna tęsknota za mamą.Pozdrawiam.
w gwarze Mama pieknie brzmi tak
cieplusio.....pozdrowionka...
wzruszający i poruszający wiersz...pozdrawiam
potrafisz wzruszyć i oczarować wnętrzem, pozdrawiam
ciepło :)
Wycisnęłaś łzy z moich oczu.
Pierwszy to wiersz do którego dzisiaj zaglądam,pewnie
będzie wiele o Matkach,ale w gwarze pewnie żadnego
więcej.Twój oddaje wielką miłość .
Gdzie jesteś Mamo zawsze w sercu moim Piękny wiersz
gwarą napisany Wzruszający i piękny Pozdrawiam:)
Tak bardzo czuje się brak matki. i chociaż żeby było
wiadomo, ze teraz jest jej lepiej.