Kapusta
Arkadiusz Łakomiak
Nie chce mi to przejść przez usta,
lecz żaliła się kapusta:
Zamiast chodzić na wycieczki,
tylko kisnę na dnie beczki.
Chcę podziwiać świat z wysoka,
fruwać, latać niczym sroka.
Podróżować do Afryki
i ujeżdżać konie, byki.
Pragnę śpiewać w zacnym chórze
i piękniejszą być niż róże.
Z kalafiorem pływać statkiem
mieć przyjaciół pod dostatkiem.
Chcę żeglować po jeziorze,
wiersze pisać nie najgorzej.
Najważniejszą być wśród warzyw!
O tym właśnie sobie marzę...
Niech ktoś mądry mi podpowie
- Co kapuście siedzi w głowie?
Może rozum? Ależ skąd!
Biały, kapuściany głąb.
Komentarze (98)
Arku Swoja ironiczna rymowanka dla dzieci przyciągasz
i zatrzymujesz - bo i dla dorosłych morał przedni
pozdrawiam
Nawet głąb czasem myśli,
no bo patrzcie, kapusta, ogórek
dali się zamknąć w beczce,
a głąb wszystko olewa -
po prostu nie chce
Pozdrawiam serdecznie
super!
niektórzy lubią głąby,
jak i zakalce :)
Znakomity wiersz. Pozdrawiam:-)
Każdy ma marzenia :-) czasem jak ta kapusta -
nieosiągalne dla niej :-)
świetny wiersz !!! gratuluję :)
Arku jesteś niesamowity :))) A to ci kapusta, głowa
pusta:) Pozdrawiam Pana Misia:)
Zabawny, świetny.
Dzięki
Misiu,doskonałe.Zgrabne,rytmiczne no i ta
pointa.Pozdrawiam serdecznie.
czytam twoje piękne i mądre bajeczki (nie tylko dla
dzieci ) w których dorośli też się odnajdują:-)
pozdrawiam
Panie Misiu, napisał pan wspaniały kapusciany poemat!
No to, nadal będę zaglądać... :)
Nie tylko w dziecinnym guście,
jest ta bajka o kapuście!
Pozdrawiam!
Kapuściany głąb też ma marzenia.
Ja się cieszę, że mam tyle uważnych czytelników, a że
nie piszę idealnie, to chętnie korzystam z
podpowiedzi, o ile mi oczywiście odpowiadają. Dziękuję
Zosiu