Kaszel szczura
Wkrótce gwiazdy wysrebrzą firmament nad
nami,
cienie po dniu zmęczone do snu się
ułożą.
A kiedy zacznie blaknąć ciepła słońca
pamięć,
wtedy oczy otworzy szczur, stworzenie
Boże.
Sen przynosi wytchnienie? O czymś pięknym
marzy?
Kilkakrotnie już stęknął, coś mu się
majaczy.
Widzi świat teraźniejszy pełen zniszczeń,
skażeń,
który unicestwienia nosi w sobie zaczyn.
Morza i oceany pełne są plastiku,
który jak cholesterol krwiobieg wód
zakłóca.
Wtem uwagę gryzonia pewien szczegół
przykuł,
drobny pył ze spalania osadza się w
płucach.
Nagle kaszlnął, śnił dalej. Na bok się
obrócił.
Musi być wypoczęty, bo samiczek ruja
zmusza samców do walki. By upust dać chuci
trzeba innych zwyciężyć – silni
kopulują.
Pestycydy znajdują się w zbożu i w
wodzie,
winne chemia, rolnictwo. Aby zwiększyć
plony
farmer ziemię zatruwa. Czy się z tym
pogodzisz?
Czy czas przyjdzie, że szczury truć naturę
wzbronią?!
Noc zapadła. Już mikrus jest na czterech
łapach,
zwołuje zgromadzenie, do braci
przemawia.
Lecz łby wypełnia estrus, koncentracja
słaba.
Jeśli nic się nie zmieni, świat przeżyje
zawał.
Komentarze (156)
Lekce sobie ważymy te sprawy, a to jest nasze i
potomków być albo nie być...
Krótkowzroczność, od lat rządzących, jest
przerażająca...
Pozdrawiam ciepło
Zgadzam się z tobą zawał nie odwracalny,dobry
wiersz pozdrawiam . Co do pytania tak znikł blog a
ja nie mam już chęci zaczynania od nowa ani czasu ,to
tak jak w rządzie jeden daje drugi zabiera
przepraszam nie moja wina.
nieunikniony zawał Ziemi naszej matki,jednak wiele się
mówi o tym a nic niestety nie robi w tym
kierunku,temat wiersza na czasie kiedy już Ziemia
umiera,jak zawsze uderzasz w sedno sprawy z jakże
lekkim piórem i wyobraźnią,pozdrawiam i głos zostawiam
Wizja zagłady Ziemi nie jest wcale taka niedaleka. To
ludzie ludziom szykują taki los... a szczury pewnie
sobie poradzą. Bardzo dobry wiersz, Sławku! Pozdrawiam
serdecznie :) B.G.
Czytałem niedawno, jak morze wyrzuciło na brzeg
martwego wieloryba, który miał żołądek wypełniony
plastikiem i innymi śmieciami. Pzerażające. Trafnie
ująłeś temat. :)
Mialem kilkudniowe (WiFi) trudnosci. Nadrabiam
zaleglosci.
Nie ma u Ciebie wiersza, ktory by nie mial glebokiego
wnetrza, znaczenia. Umiesz ujac temat w niepowtarzalny
sposob. Bardzo dobre "Dzielo" Slawku. Uznanie i
pozdrowienia :)
Zapewne szczury przeżyją ludzi. Bardzo dobry wiersz :)
Pozdrawiam :)
Tak to jest.
Pędzimy ku końcowi tego świata.
Ja się akurat cieszę.
Ciekawy film "o szczurach" w linku
https://www.youtube.com/watch?v=IOcV-3tCm3U
Pozdrawiam Sławku :)
Niesamowity wiersz. Moim zdaniem ludzie powinni
podejść do tych koniecznych przecież zmian w
następujący sposób: jesli nie szanuję siebie i nie
zrobię nic dla siebie to z pewnością zrobię to z myślą
o moich dzieciach. Niech każda matka sobie wyobrazi,
jak kaszle jej dziecko a każdy ojciec niech widzi, że
jego syn chodzi brudny, zziębnięty i głodny...
Jeśli nic się nie zmieni, świat uśmierci zawał. Mądry
i na czasie przekaz. Pozdrawiam wiosennie, Sławku.
Wszystko wskazuje, że niestety nic się nie zmieni... a
szkoda; pozdrawiam serdecznie.
bardzo dobry madry przekaz ale wątpię czy my coś
zmienimy i co nas ludzkośc czeka :-(
pozdrawiam serdecznie;-)
hmmmm... no jak już szczury boja się wyginięcia z
nadmiaru zanieczyszczeń, to z nami ludźmi już
definitywnie koniec...
Podpisuję się pod komentarzem Pana Misia...Pozdrawiam
Sławku wiosennie;)
Refleksyjny, bardzo dobry wiersz. Dobrego dnia
Sławku.
Pozdrawiam serdecznie:) Dziękuję!