Katarek atakuje
Zaatakował katarek dziecko
Sprawa wygląda kiepsko
Z pomocą rusza na katar maść
Pomaga glutom z noska spaść
Tutaj czekają chusteczki razowe
Pomoc zawsze są nieść gotowe
Łapią gluty, co uciekają
Zaatakować ponownie im nie dają
A kiedy oporne są te kozice
Mama z watą bierze patyczek
Porusza w nosku
Wyciąga kozę
Dziecko już lepiej oddychać może
Wierszyk jest dla córeczki mojej Która właśnie toczy z katarkiem boje
autor
maro
Dodano: 2007-11-10 22:37:06
Ten wiersz przeczytano 872 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.