Kiedy na Ciebie.......
Kiedy na Ciebie spoglądam
to zawsze wszystko oglądam.
Nazywa się to trwoga,
której kończy się noga.
Oglądam Ciebie od stóp do głów
i zawsze widzę was dwie.
Mój kocyk jest matowy
a Ty już jesteś cała czerwona.
Chcę Cię zaprosić do mojego mieszkania,lecz
nie mam jeszcze pożądnego
spania.
Może Cię kiedyś pocałuję,
lecz narazie sobie pomaluję.
Wyślę Ci karteczkę
z napisem "poczekam chwileczkę".
Ponieważ myśli Ci się
zbierają to inne dziewczyny
na siebie spoglądają.
Ty też jesteś taka Kochana że co wieczór
przyklejam się do śćiany.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.