Kiedy pachniesz pożądaniem
zakwitam słyszalnymi zmysłami
w każdym oddechu wytopionym
ze złóż szumiącej krwi
duszy utkanej z szaleństw by
wysuszyć sny targane zwątpieniami
w lustrze prawdy pachnącej
na tafli zmąconej tylko
słodkimi odpływami
w rajski obłęd
autor
beano
Dodano: 2022-07-02 18:11:11
Ten wiersz przeczytano 2522 razy
Oddanych głosów: 67
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (74)
Zmysły na pierwszym planie, zaczynające się od
zakwitnięcia przez szaleństwa do raju. Tak działa
pożądanie:). Pozdrawiam
montibusie
miło mi bardzo,
serdecznie dziękuję za pozdrowienia i komentarz,
a na imię mam Beata
odpozdrawiam z uśmiechem;))
Witaj Sisy
Subtelność, zmysłowość, ciepło i poetycko.
Ślę pozdrowienia.
Sisy
:)
Twoje Oczy
ślicznie dziękuję
Marce
chyba masz rację;))
pozdrawiam serdecznie
Najko
ślizgam się na granicy;)
serdeczności
Marku
bardzo dziękuję za podizelenie się wrażliwością
odpozdrawiam :)
Tamina
nie ukryjesz swojego rozpoznawalnego stylu pod żadnym
nickiem ;)
cieszę się, że wróciłaś,
buziale jak Słońca odsyłam
:))
Uluś
ślicznie dziękuję, jesteś jak zawsze kochana,
buziale:)
Niezwykły zmysłowy erotyk :) Niektórzy to potrafią...
Pozdrawiam z podobaniem Beatko :)
Ekstra erotyk - enigmatyczny a jednak sensualny.
Bardzo.
Uroczego wieczoru, Beano :-)
W poetyckiej formie ujęta miłość, której pragnie chyba
każdy z nas.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam
Marek
Wow...podkręcasz śrubę zmysłom...pozdrawiam ciepło.
Bardzo delikatny erotyk.
Pozdrawiam