Kłamstwo
Najłatwiej stwierdzić że nie pamiętam,
opinia czysta, sprawa zamknięta,
wzrok mnie nie zdradził i głosu drżenie.
Tylko dlaczego gryzie sumienie?
Kłamać potrafię lepiej lub gorzej,
z tą złudną wiarą że mi pomoże
i po to żeby święty mieć spokój,
a tu sumienie jak belka w oku.
Kiedy się kłamstwem karmię uparcie,
z czasem w realiach tracę oparcie.
I kiedy pytam, kim jestem? Nie wiem!
Bo okłamuję samego siebie.
Komentarze (16)
okłamując siebie...okłamujemy i ludzi...czasem
niewinnych ...mądry wiersz ...pozdrawiam