po... dniu matki
po... dniu matki
Mamusiu moich dzieci
gdzie jesteś we wszechświecie
ze swymi problemami
czy aby mnie znajdziecie
potrzebna już i teraz
praca zabiera wszystko
choć czujesz się niechciana
powinnaś tu być blisko
chcesz sama na obcasach
wypełniać innych chęci
nieważne żeś zajęta
że co innego kręci
choć pragniesz żyć inaczej
zajęta własnym losem
na apel odpowiadasz
cóż nie chcesz lecz pomożesz
gdy coś ważnego znaczy
odrzucasz swoje racje
nie spełniasz oczekiwań
dla ciebie stop owacje
nie musisz być kochaną
masz być na piątą rano
i przypilnować dzieci
priorytet w moim świecie
z
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.