Kochać
nigdy nie sądziłam
też nie myślałam
że będę kiedyś
tak kogoś kochała
o oczach nie wspomnę
to one rozkochały mnie w sobie
raz w nie spojrzałam
popłynęłam bez opamiętania
/...Twoje oczy są moją wielką miłością…/ Dodany - 3.07.2014.
Komentarze (46)
Aż chce się takie optymistyczne wiersze czytać,
mówiące, że jest miłość prawdziwa, nie tylko w
książkach, ale i w realu, na którą warto czekać. I te
słodkie oczy, dające tyle szczęścia.
Pozdrawiam serdecznie Oleńko.
te oczy w których się zakochałaś, faktycznie muszą być
niesamowite :-)
Tak ładnie i bardzo radośnie :)
miło się czyta o uczuciu które trwa
Hmmm - powiem tak; - są dwie szkoły (albo i
więcej)pisania wierszy...jedni wymyślają podmiot
liryczny (jak np.ja), inni piszą o sobie...w pierwszej
osobie...ładny wiersz, ale jeśli to jest o sobie, to
może być przykro tej osobie, którą tak namiętnie
kochasz...że wyjawiasz tajemnice miłości....(a może
się mylę)
Ładnie popłynęłaś, Oleńko :)
Miłego dnia.
może i pensjonarski wierszyk:( mówi jednak
wystarczająco dużo żeby zrozumieć:)pozdrawiam
serdecznie:)
pięknie:)
Przyjemnie się czyta takie wyznania.
Niech ta miłość trwa tego ci życzę, ładny wiersz,
prosto z serca. Pozdrawiam:-)
zycze zeby milosc nigdy nie zgasla pozdrawiam
To jest po prostu pensjonarski wierszyk, bez choćby
odrobiny oryginalności.
Nawet nie wiemy i nie spodziewamy się, kiedy nas
miłość najdzie. Najpierw śmiejemy się z niej, a jednak
tak nas mocno zaatakuje, że nie mamy możliwości
wycofać sie. Serdecznie Cię pozdrawiam.
Nawet nie wiemy i nie spodziewamy się, kiedy nas
miłość najdzie. Najpierw śmiejemy się z niej, a jednak
tak nas mocno zaatakuje, że nie mamy możliwości
wycofać sie. Serdecznie Cię pozdrawiam.
Super :)