Kolejna próba...
Widzę światełko....
Zbliżam się do niego...
Ujrzałam dziadka...
Wyciągam ręce...
Już prawie go dotknełam...
W tym momencie nie potrzebuję nic
więcej...
Jest mi dobrze...
Chcę by tak zostało...
Nagle coś się dzieje....
Ból przeszywa moje ciało...
Widze jakiegoś lekarza...
Znowu mi się nie udało....
autor
lulcia
Dodano: 2006-04-10 21:22:03
Ten wiersz przeczytano 410 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.