Kołysanka dla trojga
...Żeby to wystarczyło do uśpienia Mojego Małego Potwora...
Noce są jakby mniej samotne
Zauważyłeś - ostatnio - Kochany?
Zamykam szczelnie swoje okna
I wpuszczam Cię dopiero nad ranem
Pająki dziergają wstążki - słyszysz?
Ustroją nam całe łóżeczko
Pachnie już świętem. A myszy
Huśtają kołyskę Córeczce
Nie zamknę oczu, mimo zmęczenia
Trzymam Was obydwoje za ręce
Widzisz? Przez noc znów jej twarz się
zmienia
Nie... Nie mów nic...
Bo tak jest najpiękniej
Komentarze (5)
Subtelnie opisana więź emocjonalna z dwojgiem
bliskich. Świetna ostatnia zwrotka.
Wiersz mimo, że ciepły klimat ma w sobie tajemnicę
smutną.Wzruszył mnie wiersz bardzo Dobry jest
Pozdrawiam ciepło
Mały Potwór - zobaczymy jak będzie komentować ten
pieszczotliwy zwrot za kilka lat;) a kołysanke doceni
za więcej niż kilka lat, dziś my ją doceniamy :)
Hihihi czyżby mały potworek dawał popalić :D
bardzo ciepło napisane :)