*Koniec*
W dniu tej rocznicy=[
Czym jest nasze bycie
Bez Twojej miłości?
To nie ma sensu,
Bez zaufania, uczucia, uczciwości
Może wiernosci.
Ty nie wiesz, co czujesz,
Lecz ja jestem pewna,
Że kocham cię szalenie,
A Twoja odpowiedż ciągle brzmi:
Nie wiem
Czy nie wiesz, kogo kochasz?
Czy nie wiesz, kogo chcesz?
A może nie wiesz, czego chcesz?
Proszę, powiedz mi ! ! !
Ja muszę to wiedzieć!
Ja nie chcę tak żyć!
Cały czas w niepewności,
W uczuciu,
Że mnie nie chcesz
To po co ze mną jesteś?!
Pragnę byś wiedział, że
Prawdę dziś poznać chcę!
Może nie wiesz,
Ale mnie załamujesz.
Bez Twego kochania
- nie chcę już żyć.
Kiedy chciałam się zabić, pociąć,
Gdy miałam na to ochotę,
Ty mnie powstrzymywałes
Twierdząc, że będzie dobrze
Tak mówiłeś,
Nie tylko Ty,
Ale tak nie będzie
Bo nie wiesz, co czujesz,
Co myślisz
Jak miałam okazję odejść,
Zabroniłeś mi,
I powiedziałeś,
Że zrobisz to samo, co ja
Powstrzymałeś mnie...
bym cierpiała?
Krzyczę:
Kocham Cię, ale Ty mnie nie!
Słyszysz mnie?
Nie słyszysz mnie!
Bez kontaktu, słowa,
Nie dajesz znaku życia!
Może to jest nasz koniec?
Proszę, powiedz!
Ja już nie wytrzymam!
I wiesz, co Ci powiem?
Zaczął się mój koniec
Zadzwonię do Ciebie,
Powiem:
Żegnaj, kocham Cię!
Pamiętaj o mnie
Otworzę okno,
Wezmę żyletkę,
Podetnę żyłę
I skoczę...
Gdy dogaśnie ostatnie świeca...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.