Koszmar
Porażka to inny rodzaj zwycięstwa.
Czyż nie wkłada się w nią dość dużo
energii,
by można było to coś, nazwać walką?
Jeśli rezultat jest niezadowalający
i tak jest lepszy od bierności.
Nic nie robić – najłatwiej.
Dla żyjących, to jak sen trupa.
Jest sen. Jest trup,
a pomiędzy – nic,
czyli próżnia.
autor
marcepani
Dodano: 2019-08-18 12:52:35
Ten wiersz przeczytano 833 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Porażkę można przekuć na sukces, co zależy od punktu
widzenia, lub "pod publiczkę"...
Świetna puenta.
...pomiędzy trupem, a snem jest głębia - głębia
życia...
pozdrawiam:))
Jest w tym jakaś myśl, ale ja obawiam się
zafałszowania języka. "Porażka to inny rodzaj
zwycięstwa." To brzmi prawie jak "Nie ma kalek - są
sprawni inaczej.", czy "Powiedzenie na Cygana: Cygan
jest uwłaczające. Należy mówić Rom." Dla mnie porażka
jest - mimo wszystko antonimem zwycięstwa.
Zaczęło się to już od Orzeszkowej, ale ja się z nią
nie zgadzam i głośno krzyczę "Vae victis!".
Ciekawa refleksja.
bierność jest najgorszym wyborem