O KREWETCE W OPERETCE
Rymowanka sponsorowana przez literkę R i L | Powtórzenia oraz nagromadzenie wyrazów z wyraźnym "r" nie jest przypadkowe :)
Raz krewetka w operetce,
wystrojona w garniturek,
razem z karpiem i homarem
utworzyła zgrabny chórek.
Pośród starych dekoracji,
wraz z orkiestrą, dyrygentem,
TRARA RARA, TRARA RARA…
terkotała bardzo pięknie.
TRARA RARA i raz jeszcze…
TRARA RARA… tak bez przerwy!
Grubym głosem i ochrypłym,
i z vibrato pełnym werwy.
Wtórowały jej w tym trąby
trąbiąc głośno już od rana.
Też z widowni TRARA RARA
wychrypiała stara ara.
Lecz wieczorem trzy karasie,
równo, chociaż nikt nie prosił,
zaśpiewały LA LA, LA LA,
gdyż terkotu miały dosyć.
I zrobiła się afera,
pan dyrygent przerwał koncert.
Wyproszono trzy karasie
melodyjnie śpiewające.
A krewetka po tym zajściu
odmieniła swoje życie –
zaśpiewała w telewizji,
LA LA solo, wyśmienicie.
Rozkoszują się krytycy
tembrem głosu LA KREWETKI.
Rozpisują się w recenzjach:
„Brawo, brawo! TALENT WIELKI!”.
_
Teraz, od gór aż po morze,
na przedszkolnych, wielkich balach,
słychać przebój w karnawale,
słynne LA LA, LA LA, LA LA!
_
MamaCóra (Rymotka+Rymcia)
www.facebook.com/rymotka
Komentarze (65)
A mnie nie wychodzą inne. Pewnie z różnych braków,
tych o których wiem i tych nieuświadomionych. Poza tym
w rymowankach podoba mi się też "użyteczność", bywają
pomocne przy dogadywaniu się z własnym dzieckiem.
Pozdrawiam :)
To tak jak ja, pisuję dla dzieci, dla żartu, dla
humoru, wtedy z przyjemnością. Smutne wiersze rzadko,
bo co za dużo, to niezdrowo ;-)
:)
Ku radości i zdrowotności...
Dziękuję Art Klater, super rymowanka, przeczytam córce
jak wróci ze szkoły :)
Dziękuję Bronisławo za komentarz :)
Jakież to przemiłe, zgrabne i proste... Spieszę zatem
z przyjazną ripostą:
Raz karaluch w music hallu
Złamał sobie duży paluch.
Bardzo mu to chyba szkodzi,
No, bo nie ma czym pogrozić
I muzykom, i krytykom,
I chrapiącym starym prykom,
Którzy w lożach niby w łożach
Śnią o dawnym fiku - miku...
Ty poeto siły zbierz,
Tęp insekty wzdłuż i wszerz!
Ot, tak mnie się zaimprowizowało... Pozdrawiam i
zapraszam
Bardzo fajna wesoła rymowanka. Nie tylko dla dzieci,
ale i dla dorosłych. Pozdrawiam.
Witaj Ewo i popieram, bo lubię czytać wierszyki dla
dzieci.
Moje pisanie to tak przy okazji, dla własnej wprawy,
przyczynku do szukania wiedzy, a kiedyś też do
zabawienia córki. Już wyrasta i chyba tylko z
przyzwyczajenia kibicuje tej zabawie :)
Gratuluje pomysłu i formy. Bardzo lubię czytać Twoje
wiersze, bo w tym zalewie smętku, dowcip i humor w
duuużej cenie . Tez pisuję dla dzieci, bo to duża
frajda :-)
Witaj bo mini, też trzymam kciuki za krewetkę.
Pozdrawiam :)
super, w dodatku do ćwiczeń dykcyjnych... fajna ta La
Krewetka, do La Scali ją! pozdrawiam, MC:)
Wszystkim i każdemu z osobna wielkie podziękowania za
komentarzowe wsparcie. Pozdrawiam :)
Brawo krewetka = teraz ją czeka chyba operetka.
lekko z humorkiem i rytmicznie
fajna rymowanka dla dzieci
pozdrawiam