Krzyknęłaś dwa słowa...Pamiętasz?
To mógł być każdy
A byłaś to ty…
Wtedy po raz ostatni
Uśmiechnęłaś się do mnie
Gdybym wiedziała..
Już wtedy powinnam usłyszeć
Cichy szelest wiatru..
Niby tchnienie śmierci…
Tak bardzo się śpieszyłaś
Pamiętasz..?
Tak bardzo chciałam cię zatrzymać...
Trzymałaś mnie za rękę
Ale to nie był raz jeden z wielu
To był ostatni raz..
Gdybym wiedziała...
Tak słodko i rozkosznie pachniałaś
Tak niewinnie patrzyłaś mi w oczy..
Gdybym wiedziała, że to ostatni raz...
Odchodziłaś
A jeszcze wtedy nie wiedziałam,
że ostani raz na ciebie patrzę...
Pamiętasz?
Odwróciłaś się wtedy i krzyknęłaś
Dwa słowa…
A ja nie wiedziałam,
że słyszę je ostatni raz…
Komentarze (1)
Piekny wiersz...