KUSZĄCA POKUSA
wysokie góry silnych postanowień
przykryte mgłą moich słabości
zmęczony próbuję dźwignąć ciężar
grawitacją życia ponownie upadam
jakimi ścieżkami pokonać wzniesienie
kiedy umysł pożąda zgorszenie
tuż przed walką ulegam
brudząc duszę oraz ciało
wspinaczka przemiany asekurowana sumieniem
ukazuje dźwigające głazy upadków
zewsząd dobiega głos kuszenia
który mocą wciąż upodla
szczyt czystości wszystkich starań
daleki ideałowi jaki posiadam
targany wszystkimi tymi pokusami
walczę chodź codziennie przegrywam
Komentarze (17)
Upadki sa wpisane w nasze zycie, najważniejsze jest to
żeby po nich sie podnosić...
Kuszące pokusy jakoś mi nie pasuje tak jakby masło
maślane.
Ale wiersz dobry choć smutny
Pozdrawiam:)
To takie bardzo ludzkie i w życie nasze zapisane ...te
nasz postanowienia wzloty i upadki Naważniejsze to
ciągle na nowo się podnosić i chociażczasem tak trudno
do iść pod górę i w żwyż się wznosić
Walka i trenig czynią i kreują mistrza ...:)
Zaczyta łam się w Twój może smutny ale mądry i pełen
refleksji wiersz
Serdecznie pozdrawiam
Życze pogody ducha i wygranych potyczek z życiem :)