Kwadrans przed
https://www.youtube.com/watch?v=wPTW462wuDU
- Śpisz kochana?
- Czekałam (tam, gdzie pierwszy raz
pozwoliłam mówić sercu)
z nadzieją, że spłyniesz z deszczem,
bym mogła cię wchłonąć,
jak mgła światło księżyca.
Czekałam, a może śniłam,
czas dręczył każdą minutą,
tylko smak pocałunków
zapisany na ustach,
osładzał chwilę,
która wydawała się wiecznością.
Czekałam, tracąc nadzieję,
że przytulisz,
scałujesz tęsknotę z rzęs.
Czekałam, tak długo czekałam...
- No ile można czekać?!
- Ależ Kochana, nie było mnie piętnaście
minut.
Komentarze (39)
anna:) Też tak może być:)) A może poezja to dobry
czarodziej i wymówka :D jak się przysnęło :D
Waldi1:) Czasem tak jest:)
Kropla 47:) Dziękuję:) Miłego dnia:)
Maryla:) Również serdecznie pozdrawiam:)
MariuszG Pozdrawiam:)
Zosiak:))
Miłego dnia:)
kaczor100 Dziękuję i pozdrawiam:)
W 15 minut można zasnąć ;)
Pozdrawiam :)
Rozmarzony tekst z zaskakujacym zakończeniem:) Miłego
wieczoru:)
Rozmarzony tekst z zaskakujacym zakończeniem:) Miłego
wieczoru:)
W niektórych stanach duch liczy się każda minuta -
pozdrawiam
Juz nie musisz czekac, przytulam;)
Witaj.
Czasem nawet takie 15 minut, nie ma końca, w czekaniu
i niekoniecznie, na ukochaną osobę. Podoba się
wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.:)
czekanie wydłuża czas. (a może liczył na to że
zaśniesz?)
piętnaści minut to czasem jet wiecznością ...