Kwiaty
Wiersze rodzą się nocą
w samotności
tkane z lirycznej pajęczyny.
Stają się pąkiem,
pachną jak kwiaty
na furtkach poezji.
W ogrodach metafor
piszą wieczni kochankowie
tęczowe tomiki.
/I.Ok./
Wiersze rodzą się nocą
w samotności
tkane z lirycznej pajęczyny.
Stają się pąkiem,
pachną jak kwiaty
na furtkach poezji.
W ogrodach metafor
piszą wieczni kochankowie
tęczowe tomiki.
/I.Ok./
Komentarze (29)
Ładnie. Czy nie lepiej brzmiałoby
"na grządkach" od "na furtkach"?
Miłego dnia.
Tak, rodzą się nocą. Wczoraj nie mogłam zasnąć, bo
chodził mi po głowie wiersz:-) "Kwiaty na furtkach
poezji"- po prostu pięknie , bez zbędnego rozkładania
wiersza na czynniki pierwsze:-)
Uroczy nastrój oplata furtki Twojego ogrodu poetów
Ladnie, bardzo:)
Pozdrawiam:)
Ładne te tęczowe tomiki Czatinko:)))
Ślicznie i pachnąco Czatinko.Myślę,że dzisiaj coś
urodzę.Pozdrawiam.
sama prawma pozdrawiam
Pięknie Czatinko. Noc jest i dla kochanków i dla
piszących. Pozdrawiam serdecznie
Przepiękna miniaturka.
Tak rodzi się poezja.
Pozdrawiam serdecznie.
Tęczowo, pastelowo, urokliwie. W sam raz na dobranoc.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ładnie o narodzinach wierszy:)) Zmieniłabym tytuł na
... "Tęczowe tomiki"
Ładny wiersz, niech noc tworzy tęczowe tomiki.
Pozdrawiam serdecznie
Niesamowicie spodobał mi się ten wiersz. Ja często
piszę w nocy pełnej samotności i tęsknoty. Pozdrawiam
serdecznie.:)
Oj tak Czatinko, wiersze rodzą się nocą, kiedy miasto
śpi i sen daleki, tylko cienie, co czasem po kątach
się snują są jedynym natchnieniem na wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:-)