larum
ustawiono w szachownicę dwie
chorągwie skrzydlatej husarii
na flankach pojemne proporce
wieją na szyszak z piórem orlim
piewcy trzymają lśniące szable
na celne ostre cięcia strofy
koń już wybija się do skoku
na sygnał ruszył pierwszy szereg
duma i pycha zbiorą żniwo
polegnie rymów mglisty pejzaż
nie doliczysz skruszonych kopii
gaśnie łagodne światło ziemi
autor
Jutta
Dodano: 2016-08-05 10:10:14
Ten wiersz przeczytano 1946 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Piękna refleksja.
Pozdrawiam Jutto.
Ciekawie o sztuce poetyckiej, która narażona na fuzje
i szrapnele, z których obronną ręką wychodzi nie
koniecznie mistrzostwo słowa.Pozdrawiam.
Nietuzinkowo o sztuce:)
Rozbudzasz wyobraźnie ową refleksją. Słyszę w uszach
brzęk szabel i łamanych kopii.
Pozdrawiam:)
Jak w każdej walce polegnie wielu
dobrych i kiepskich z tych co przeżyją
kilku pierś wypnie w, po łupy, biegu
reszta przeminie przed falą przyszłą.
piękny wiersz
Ładny wiersz...
pogodnego dnia :)
Bardzo mi się podoba.Pozdrawiam :)
...wieją na szyszak z orlim piórem... zauważyłem, że
piszesz ładne wiersze :)
dużo słów mi jeszcze nie znanych ale wiersz robi
wrażenie
Witaj,
i jak w każdym boju polegną ciury,a bohaterami
zostaną przywódcy.
Podoba mi się przesłanie i możliwość gdybania między
wersami.
Serdecznie pozdrawiam.
Miłego dnia.
dobra, smutna refleksja.
Pozdrawiam:)
Ciekawie o poetyckich potyczkach. Miłego dnia.
Ciekawie o poetyckich potyczkach. Miłego dnia.
Bardzo ładnie
Pozdrawiam Jutta:)