Leniwy dzień(czyli wyznanie...
Jest tak spokojnie.
Ogrzana promieniem Twojej milości,
odpoczywam.
Leniwie wyciągam przed siebie dłonie.
Przeciągle ziewam.
I znów usypiam.
Nie chcę się jeszcze budzić.
Nigdy juz nie chcę się budzić.
Niech wiecznie trwa ten nasz leniwy
dzień...
Ja w zamian otulę Cię ciepłem mojego małego
ciała,
płonącego ogniem miłości.
Przeciągle spojrzę Ci w oczy,
byś wiedział, że jesteś tylko mój.
A Ty mnie ukołysz
i
........
podrap za uszkiem
tak jak lubię...
miau....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.