Limeryk
Rolnikowi z Kopydłówka,
miała się ocielić krówka.
Było to w niedzielę,
chłop czekał na cielę,
urodziła się parówka.
autor
Madame Motylek
Dodano: 2016-02-25 17:47:39
Ten wiersz przeczytano 1813 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
-- no niemożliwe, a jednak... skoro tak piszesz..
-- pozdrawiam ;)
z humorem. pozdrawiam.
elka
marcepani
Maria Sikorska
Ola
Dzięki za komentarze:)
Pozdrówka:)
:-) :-) dobre:-)
Pozdrawiam:-)
zakończenie zaskakuje i o to chodzi:)
:)) fajnie - absurdzik pierwsza klasa.
Fajny limeryk
pozdrawiam
sotek
virginia20
Dzięki za komentarze:)
Pozdrawiam:)
a to niespodzianka,,pozdrawiam :)
krzemanka
bodzia
Żytniówka i hot dogi na zagrychę:))
Dzięki:)
To się chłop zdziwił:)
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Pozdrawiam:)
a może żytniówka i będzie pępkówka
pozdrawiam
:) Gdyby poczekał do środy, to miałby pewnie hot dogi.
Miłego wieczoru.
DoroteK
Ale można zjeść od razu:))
uuu... no to niezły zawód ;-)