Lipcowy song
https://www.youtube.com/watch?v=91xrNW-uZg0
Słyszysz, lipiec mruczy song w kwiatowych
płatkach,
a koniki polne znów nie dają usnąć.
Chcę ci wiersz napisać, nie wiem czy się
uda.
Zanim mgły otoczą łąki białą chustą.
Już rogalik złoty wtoczył się na niebo,
podpatruje błyski ulicznej latarni.
Noc chlusnęła srebrem na uśpione domy,
więc mnie przytul kiedy, piszę wierszyk
marny.
On jest jak szkatułka co pomieści
wszystko.
A wśród strof czasami warto pożeglować.
Roztańczone słowa przybiegną do ciebie,
gdy pod ciepłym niebem będziesz mnie
całował.
Z okazji dnia przytulasków:-)
Komentarze (62)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
O tak! wiersze to nowe przygody Sindbada Żeglarza.
Ładnie i to żeglowanie
Pozdrawiam Romek:)
Dziękuję drodzy goście, czytający i komentujący za
przeczytanie wierszyczka. Życzę miłej i spokojnej
nocki:-)
Jak sympatycznie w Twoich wersach, aż się chce
poprzytulać. Serdeczności.
Jeżeli tylko chcesz będę Cię całować pod gołym niebem.
Bardzo ładny wiersz...
pozdrawiam milutko:)
"lipcowy poranek" także piosenką widać że w lipcu
króluje piękno
Piękny "motyl" melancholia się kłania, zatrzymuje
czas, wspomnienia, ach te wspomnienia i
tęsknoty...Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-) John
Lennon w tej wersji pogłębia wspomnienia, super
kawałek.
Bardzo zachęcający przekaz...
+ Pozdrawiam :)
życzę tego goracego całowania, nie tylko w lipcu ;)
wiersz jest jak szkatułka co pomieści
wszystko-świetne!
Bardzo na tak. Ostatnia najbardziej mnie urzekła.
Bardzo ładny wiersz ..oj będę ciebie całował z
zapartym tchem ..
Bardzo ładna melancholia. Nie gniewaj się - nie gra mi
"chlusnęła" - tylko mbsz.