list
z listu od ciebie pod koniec lata,
nie zapomniałem jednego słowa.
wyrok wydałaś z litością kata
- miłości każesz szukać od nowa.
odszedłem z sercem jak mroczne lasy,
wciąż jesteś dla mnie święta, perłowa.
nadeszły smutne, samotne czasy.
świat wciąż istnieje lecz obcy, zimny.
skażony krzywdą najwyższej klasy.
żyję zbolały, mały, niewinny
- z sercem jak pusta gościnna chata,
jak teatr z braku widzów nieczynny.
autor
Boik
Dodano: 2008-11-20 11:39:35
Ten wiersz przeczytano 1070 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
bardzo ładnie... smutnym atramentem najpiękniej się
mówi o miłości, a do tego dobra w formie tercyna :)
Tesknota narzucila na siebie ciezka
peleryne smutku,,,i nia oddycha Twoj
list - pisany sercem i wspomnieniami.
Zamyśliłem się po przeczytaniu. Ten "list" napisany
poprawnie wyraża żal, chociaż chyba bardziej
zawiedzenie się na komś komu ufaliśmy. I myślę
czytając końcówkę wiersza, że bardziej boli to
ostatnie.
Przejmujący wiersz, piękne metafory. Kiedyś pusta
chata zapełni się gośćmi a wśród nich może będzie ta
jedyna?
bardzo smutny ten twoj list mam nadzieje ze odpowiedz
cie pocieszy:)
Rozstanie samotności trwoga i wielka pustka w duszy i
sercu. Smutny wiersz. Pozdrawiam
Trudne to chwile, smutna treść wiersza. Samo życie.
Smutny wiersz, ciężko pozbierać się po takiej stracie,
podoba mi się zarówno forma jak i treść:)