List
odebrałaś mi resztkę nadziei
jesteś taka inna jak obca
los opróżnił nasz róg Amaltei
i nie ma już Zeusa chłopca
twój list nadszedł dziś z rana
niczym serce krwawiące
niedbale kartka wyrwana
dwa słowa na dwa miesiące
odebrałaś mi resztkę nadziei
jesteś taka inna jak obca
los opróżnił nasz róg Amaltei
i nie ma już Zeusa chłopca
twój list nadszedł dziś z rana
niczym serce krwawiące
niedbale kartka wyrwana
dwa słowa na dwa miesiące
Komentarze (21)
smutne bo z życia wzięte
Miło przeczytać, choć smutny klimat wiersza...
:)
Pozdrawiam Maćku !
Przykre, ech...
Pozdrawiam:)
Smutne. Serdeczności Maćku:))
Dziękuję!
... przykre... pozdrawiam
mocne pozdrawiam