list do Boga
chciałam dziś napisac list do Boga
lecz nie znałam adresu
wpisać pretensjonalnie niebo
i usłyszeć ironiczny śmiech?
dziękuję nie
stoję więc tu sama
ale nie samotna
i choć wiem że jesteś wszędzie
to tu czuję skupienie swych myśli
nie obchodzi mnie jak to widzą inni
zamykam oczy
i składam swoje żale
długa lista z niedopowiedzianym "ale
i ta dziękczynna zaledwie pare zdań
nie wiedzieć czemu to mnie uspokaja
nielogiczne nienamacalne
fakty - dla innych mity
i choć to nie niedziela
nikt nie ogląda się za siebie
patrząc z zazdrością
na tych co im się powodzi
bez gimnastycznych padnij powstań
wyuczonych gestów i piosenek
stoję tu i rozmawiam
ot, o życiu
marzeniach spełnionych i niespełnionych
o tym co smutne i boli
radosne i daje nadzieję
tyle pytań zamkniętych w ciszy
czekających odpowiedzi...
mój prywatny monolog niczym
niewidzialny list szarego człowieka
składam do Twych stóp Boże
Komentarze (1)
taka modlitwa najlepsza, bo prawdziwa , nie
wyklepana...