Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

listopadowa

wyzłociłeś już wierzby i brzozy
tej z włosami w kolorze bursztynu
powplatałeś srebro
blask oczu
mgłą zasnuwszy
ust czerwień zgasiłeś

Melancholią nazwałeś
a Miłość
drugie imię jej dała
Tęsknota

zamiast z gwiazd
szczęścia moc czyta z listków
i za serce prowadzi
ku wiośnie

https://www.youtube.com/watch?v=gsl69na5ltc

Dodano: 2020-11-21 15:38:39
Ten wiersz przeczytano 1532 razy
Oddanych głosów: 41
Rodzaj Wolny Klimat Rozmarzony Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (34)

Zosiak Zosiak

Bardzo ładnie :)

mariat mariat

Oj listopadzie - złocisz szybko brzozy
a nawet szronem już nas postraszyłeś.
a ja wciąż myślę - aby do wiosny!

krzychno krzychno

Witaj Aniu:)

A ja biedny dzisiaj wszystkie liście z ogrodu
zgrabiałem:)
Niemniej listopad nie był zły:)

Pozdrawiam serdecznie:)

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Urocze rozmarzenie utkane z pięknych obrazów natury,
miło czytać, pozdrawiam ciepło.

Sotek Sotek

Jesień jest częstą przyczyną melancholijnych uniesień.
Ale cóż tam jesień kiedy w sercu wiosna.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Marek

Dziadek Norbert Dziadek Norbert



0 miłości wciąż marzyć, śnić,
cudną wiosną się zachwycać,
jedną, drugą wciągnąć do gry,
zechcieć o nich wiersz napisać.

Tak jak Anno zamierzałaś
w ślicznym wierszu opisałaś.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)

Mily Mily

Śliczne tęsknoty!
Pozdrawiam :)

wolnyduch wolnyduch

Piękny wiersz, myślę, że z nadzieją na to, iż wiosna
odrodzi blask Jej oczu :)
Przeczytałam z dużym podobaniem Twój wiersz, Aniu,
pozdrawiam serdecznie :)

krzemanka krzemanka

Ładnie, choć pogubiłam się w drugiej strofie. Miłego
wieczoru:)

Halina53 Halina53

Tęskńota, jakże wielu jej doznaje,
Pozdrawiam, miłego sobotniego wieczoru

marcepani marcepani

- i z każdym dniem coraz bliżej, i bliżej - bardzo
ładny wiersz, lekki, liryczny - czytałam z
przyjemnością.

BordoBlues BordoBlues

Wczoraj z z żoną okrywaliśmy agrowłókniną rośliny
przed mrozem. Dzisiaj byliśmy w lasku, żeby naciąć
gałązek i przykryć róże. Jestem mega przemarznięty i
czekam kiedy łyskaczek dojdzie do stóp.
Koniec zachwycania się listopadem. Brrr...
Ślę bordowo do turkusowo. :):)

anna anna

a ja tęsknię, a ja tęsknię...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »